Reklama
Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bawił się w chowanego. Znaleziono go w innym kraju

Czy można znaleźć zbyt dobrą kryjówkę podczas zabawy w chowanego? Przekonał się o tym 15-letni Fahim z Bangladeszu, którego znaleziono po sześciu dniach... w Malezji. Nastolatek schował się bowiem w kontenerze transportowym, który przepłynął statkiem ponad 3 tys. kilometrów.

Chłopiec przepłynął w kontenerze ponad 3 tys. kilometrów
Chłopiec przepłynął w kontenerze ponad 3 tys. kilometrów/Twitter/@M_Rotchburns (screen), Google Maps/

"Times of India" donosi, że chłopiec bawił się z kolegami w dzielnicy portowej Ćottogram w południowo-wschodnim Bangladeszu.

- Najprawdopodobniej chłopiec wszedł do kontenera i zasnął - przekazał mediom minister spraw wewnętrznych Malezji Saifuddin Nasution Ismail. W tym czasie transport trafił na statek i przepłynął do terminalu West Port w Port Klang w Malezji.

Nagranie z uwolnienia dziecka trafiło do sieci

Nagranie z otwarcia kontenera opublikowano w sieci. Widać na nim wyczerpane dziecko, które zostaje przeniesione na noszach do karetki. Nastolatek wytrzymał sześć dni bez jedzenia i picia, miał wysoką gorączkę.

Fahim przeszedł badania lekarskie, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Władze organizują jego powrót do Bangladeszu.

Malezyjskie służby początkowo obawiały się, że 15-latek to ofiara handlu ludźmi. - Zbadaliśmy sprawę. Dochodzenie nie wykazało znamion przestępstwa - zapewnił Ismail.

"Wydarzenia": Emerytka nagrała oszustów sprzedających garnki. Sprawą zajęła się prokuratura/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także