"Samochód uderzył w łosia, odbił się i uderzył w drzewo" - powiedziała w rozmowie z TVN24 sierż. sztab. Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim.
Kierowca zmarł na miejscu, a jego żona została ranna. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 61 w miejscowości Ogonów, w województwie mazowieckim. Zwierzę wybiegło na drogę tuż przed maskę samochodu. Kierowca zginął na miejscu.
"Samochód uderzył w łosia, odbił się i uderzył w drzewo" - powiedziała w rozmowie z TVN24 sierż. sztab. Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim.
Kierowca zmarł na miejscu, a jego żona została ranna. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
3,9 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni kierowca volkswagena, który wjechał do rowu w miejscowości Św. Katarzyna w województwie świętokrzyskim. Mężczyźnie nic się nie stało, ale grozi mu... więcej
3,9 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni kierowca... więcej
Dwoje dzieci zginęło w wypadku, do którego doszło w... więcej
Uciekający skradzionym samochodem przed policyjnym... więcej
25-letni kierowca zginął w wypadku, do którego doszło... więcej
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił przetarg... więcej