Okoliczności wypadku nie są jasne. 23-letni kierowca opla na prostej drodze zjechał do rowu i uderzył w słup. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był pijany - miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. W wypadku ucierpieli pasażerowie - 15-latka i 18-latek, którzy trafili do szpitala. Tam 15-latka zmarła. Kierowcy nic poważnego się nie stało. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 12 lat więzienia.