Jak poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi prok. Krzysztof Kopania, śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Łódź-Widzew. Do wypadku doszło w czwartek ok. godz. 5.30 na 314. kilometrze autostrady A1 w okolicach Wiśniowej Góry między węzłami Łódź Górna i Łódź Wschód. "Audi, którym podróżowało dwóch mężczyzn, uderzyło w tylną część jadącej prawym pasem hondy. Siła uderzenia była bardzo duża. Honda uderzyła w barierkę, jej kierowca wypadł przez szybę. Na skutek rozległych obrażeń głowy zginął na miejscu. To prawdopodobnie 50-letni mieszkaniec Łodzi" - przekazał prokurator. Dodał, że rozbite audi zatrzymało się kilkadziesiąt metrów dalej. Dwaj podróżujący nim mężczyźni zbiegli z miejsca zdarzenia. Obecnie trwają poszukiwania kierującego i pasażera audi. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w połączeniu z ucieczką z miejsca zdarzenia grozi kara do 12 lat więzienia. Na miejscu wypadku cały czas pracują prokurator, policja oraz biegli. Trasa w kierunku Gdańska nadal jest zablokowana. Tworzą się duże korki. Policja kieruje ruch objazdem przez węzeł nr 23 (Łódź Górna), a następnie Rzgów. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. Wszystkie osoby planujące podróż tym odcinkiem autostrady proszone są o zachowanie szczególnej ostrożności. Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie