Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Wstępne ustalenia policji mówią o niedostosowaniu się kierowcy osobówki do znaku stop. Z ustaleń policji wynika, że 32-latka kierująca Citroenem C4 wjechała wprost przed nadjeżdżający pociąg (tzw. szynobus) relacji Gorzów - Krzyż. W wyniku uderzenia auto zsunęło się z nasypu i dachowało. W wypadku zginęła 57-letnia matka kierującej. Dwie inne osoby z jej rodziny - 38-letnia kobieta i 11-letnia dziewczynka - zostały ranne. Obie wraz z 32-latką zostały zabrane przez pogotowie do szpitala w Gorzowie. W akcji brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z pasażerów i obsługi pociągu nikt nie ucierpiał. Do czasu zakończenia oględzin miejsca wypadku, prowadzonych przez policjantów i prokuratora, ruch pociągów został wstrzymany. PKP uruchomiło autobusową komunikację zastępczą. Utrudnień w ruchu drogowym nie ma, gdyż do tragedii doszło na podrzędnej drodze. <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/mapa-utrudnien" target="_blank">Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/napisz-do-nas" target="_blank">Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!</a> <a href="http://prawojazdy.interia.pl/" target="_blank">Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy</a> <a href="http://pogoda.interia.pl/prognoza-szczegolowa-warszawa,cId,36917" target="_blank">Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie</a>