W niedzielę od godz. 15 trwają protesty mieszkańców kilku mazowieckich gmin w miejscowościach Oddział i Pamiątka. Po godz. 15 protesty rozpoczęły się także na drogach: nr 719 w Jaktorowie oraz nr 579 w Makówce. Ich uczestnicy chodzą po przejściach dla pieszych, co - jak przyznaje policja - wiąże się z wystąpieniem znacznych utrudnień w ruchu. Wszystkie protesty mają potrwać do godz. 20. "Na objazdach ruch jest duży, odbywa się wolno, ale płynnie, w tej chwili korków nie ma i wszystkie pojazdy jadą objazdami" - powiedziała PAP asp. szt. Katarzyna Zych z komendy powiatowej w Grodzisku Mazowieckim, która zabezpiecza protesty w miejscowościach: Oddział, Jaktorów oraz Makówka. Dodała, że w protestach tych uczestniczy kilkaset osób. Także kom. Jarosław Sawicki z komendy powiatowej w Piasecznie, która kieruje ruchem w związku z blokadą na krajowej "7", powiedział PAP, że w miejscowości Pamiątka ruch blokuje około 500 osób. "Osoby te przemieszczają się po pasach, co pół godziny droga jest odblokowywana na około 10 min. Mamy taką umowę z organizatorami, aby jednak dziś, kiedy ruch jest szczególnie natężony, pomóc osobom wracającym do Warszawy" - poinformował. W przypadku blokady w Pamiątce dla kierowców jadących w stronę Krakowa zalecany jest jednak skręt w prawo w miejscowości Rembertów w ul. Główną i następnie przejazd przez Michrów i Kruszew do drogi krajowej nr 50. Z kolei jadący w stronę Warszawy powinni w Głuchowie zjechać z "7" w prawo do Lesznowoli, dalej wjechać na drogę nr 772 i przez Prażmów dojechać do miejscowości Łoś, gdzie należy wjechać na drogę nr 876 i kierować się do Tarczyna. Alternatywny objazd dla jadących do stolicy prowadzi ulicami w pobliżu blokady: Graniczną, Ogrodową i Pawłowicką. Z kolei w przypadku blokady na trasie katowickiej kierowcy jadący z Warszawy w kierunku Katowic mogą jechać przez miejscowości: Huta Żabiowolska, Żabia Wola, Kaleń, Skuły, Piotrkowice, Chudolipie na drogę krajową nr 50 w kierunku Mszczonowa. Natomiast jadący w kierunku Warszawy są kierowani do węzła Wiskitki na trasę A-2. W przypadku pozostałych blokad objazdy są prowadzone najbliższymi lokalnymi drogami. To już kolejny w tym roku protest mieszkańców mazowieckich gmin, przez które ma przebiegać linia energetyczna najwyższych napięć z Kozienic do Ołtarzewa. Zdaniem protestujących inwestycja wpłynie negatywnie m.in. na jakość wody. Natomiast sadownicy z Grójca uważają, że linia 400 kV będzie miała zły wpływ na jakość ich upraw. Polskie Sieci Elektroenergetyczne przekonują zaś, że linia ta jest bardzo ważną inwestycją, która posłuży do wyprowadzenia mocy z budowanego największego w Polsce bloku energetycznego 1070 MW w elektrowni w Kozienicach.