Do zdarzenia doszło w sobotę w południe. - Około godziny 11.40 kierujący samochodem osobowym marki toyota nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci podjęli pościg, który finalnie zakończył się na ulicy Klimontowskiej w Warszawie - tłumaczyła policjantka. - Podczas ucieczki kierowca łamał przepisy ruchu drogowego. Przejeżdżał przez chodniki i przejścia dla pieszych. Jednocześnie uciekając staranował dwa zaparkowane pojazdy na wysokości Trasy Siekierkowskiej - wyjawiła sierżant sztabowa Monika Nawrat. Pościg zakończony uderzeniem w słup Wskazała, że pościg zakończył się, gdy kierujący osobową toyotą uderzył w murowany słup. - W pojeździe, oprócz kierowcy, znajdowały się trzy osoby. Ze wstępnych informacji wynika, że jedna z nich jest ranna - podała. - Prawdopodobnie jeśli chodzi o powód tego pościgu, dlaczego ten kierujący nie zatrzymał się do kontroli jest fakt, iż przyznał się policjantom, że jest pod wpływem narkotyków, które miał wczoraj zażywać - poinformowała dodając, że na miejscu okazało się również, że kierujący nie ma prawa jazdy i w samochodzie miał kradzione tablice rejestracyjne. Zaznaczyła, że policjanci sprawdzą czy rzeczywiście kierowca zażywał wcześniej narkotyki. - W chwili zdarzenia był trzeźwy - powiedziała. <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/mapa-utrudnien" target="_blank">Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/napisz-do-nas" target="_blank">Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!</a> <a href="http://prawojazdy.interia.pl/" target="_blank">Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy</a> <a href="http://pogoda.interia.pl/prognoza-szczegolowa-warszawa,cId,36917" target="_blank">Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie</a>