Jak poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka skierniewickiej policji, Justyna Florczak-Mikina, do zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Podtrzcianna. To tam policjanci zatrzymali do kontroli alfę romeo, która jechała zdecydowanie za szybko. Pomiar prędkości w terenie zabudowanym - gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km na godz. - pokazał 157 km na godz. Zatrzymanym do kontroli kierowcą był 23-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej. Kiedy podał policjantom swoje prawo jazdy, okazało się, że dwa tygodnie temu straciło ono ważność. Za przekroczenie prędkości mężczyznę został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi. "Prawo jazdy zostało przesłane do starostwa rawskiego, w celu wydania stosownych decyzji administracyjnych o jego zatrzymaniu" - dodała rzecznik. <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/mapa-utrudnien" target="_blank">Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/napisz-do-nas" target="_blank">Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!</a> <a href="http://prawojazdy.interia.pl/" target="_blank">Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy</a> <a href="http://pogoda.interia.pl/prognoza-szczegolowa-warszawa,cId,36917" target="_blank">Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie</a>