Margwelaszwili jako kandydat rządzącej koalicji Gruzińskie Marzenie wygrał wybory prezydenckie 27 października, zdobywając w nich 62 proc. głosów. Deklaruje chęć poprawy stosunków z Rosją, które znacznie pogorszyły się wskutek wojny w sierpniu 2008 roku, gdy Gruzja chciała militarnie odzyskać kontrolę nad Osetią Płd. Jednocześnie podkreśla, że priorytetem pozostanie integracja europejska i euroatlantycka, zapoczątkowana przez Saakaszwilego. Agencja AP zauważa, że nowy szef państwa nie ma wielkiego doświadczenia politycznego i jest powszechnie postrzegany jako marionetka premiera i szefa Gruzińskigo Marzenia, Bidziny Iwaniszwilego. Saakaszwili odmówił udziału w zaprzysiężeniu swego rywala, jako powód podając prześladowanie członków dawnego rządu. W nowej roli Margwelaszwili wystąpi po raz pierwszy na zagranicznej konferencji podczas szczytu Unia Europejska - kraje byłego ZSRR w sprawie Partnerstwa Wschodniego pod koniec listopada w Wilnie.