Reklama
Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Trzęsienie ziemi w mateczniku PO. Niespodziewana rezygnacja wiceprezydenta

W samo południe we wtorek Aleksandra Dulkiewicz została zaprzysiężona na kolejną kadencję prezydencką w Gdańsku. W poniedziałek niespodziewaną dymisję z funkcji jej zastępcy złożył Piotr Borawski z KO. O co poszło? Do tej pory KO miało jednego zastępcę prezydenta (właśnie Borawskiego), a ugrupowanie Dulkiewicz - Wszystko dla Gdańska - trzech. Borawski chciał odwrócenia tej proporcji i trzech zastępców dla KO. Do porozumienia nie doszło stąd nagła dymisja. Wiele wskazuje, że ta sprawa będzie miała ciąg dalszy.

Piotr Borawski na tle panoramy Gdańska
Piotr Borawski na tle panoramy Gdańska/Przemek Świderski/ Karolina Misztal/Reporter

Aleksandra Dulkiewicz w cuglach wygrała wybory prezydenckie w Gdańsku i wydawało się, że to koniec politycznych emocji samorządowych w grodzie nad Motławą na kolejne pięć lat. Tym bardziej, że dotychczas rządzący uzyskali zdecydowaną większość w radzie miasta. 

W 34-osobowej radzie 25 mandatów zdobył wspólny komitet Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, osiem Prawo i Sprawiedliwość, a jeden komitet Wspólna Gdańska Droga 2050. Ten podział uległ już zresztą minimalnej zmianie - reprezentująca ostatni z wymienionych komitetów, Jolanta Banach, wieloletnia radna Lewicy dołączyła do klubu Dulkiewicz. 

Koalicja KO i WdG wydawała się monolitem, zastępcami Aleksandry Dulkiewicz na nową kadencję samorządową mieli pozostać dotychczasowi wiceprezydenci: Monika Chabior oraz trzej Piotrowie: GrzelakKryszewskiBorawski. Tymczasem, jak zwykle w polityce, diabeł tkwi w szczegółach. 

Gdańsk. Rezygnacja w przeddzień zaprzysiężenia

W poniedziałek, tj. w przeddzień zaprzysiężenia prezydenta i radnych na nową kadencję rezygnację z funkcji zastępcy prezydenta Gdańska złożył Piotr Borawski, ogłaszając to na swoim profilu facebookowym. Borawski, funkcję zastępcy prezydenta zaczął pełnić w 2018 r., jeszcze za kadencji śp. Pawła Adamowicza - był to efekt porozumienia koalicyjnego między prezydenckim komitetem Wszystko dla Gdańska a KO. 

Były już zastępca Dulkiewicz podziękował wyborcom za rekordowe poparcie (uzyskał 5765 głosów w wyborach na radnego) i napisał m.in.: 

"Uważamy, jako Koalicja Obywatelska, że demokracja nie polega na festynach i błyskotkach czy przeciąganiu radnych z innych list, a na szacunku dla głosu wyborców, ich werdyktu i poparcia. Zasady albo się stosuje w czynach albo się o nich jedynie mówi".

Mocne słowa, a co chodzi naprawdę? Skąd ta nagła i niespodziewana decyzja? Otóż między KO i WdG mocno iskrzyło po wyborach samorządowych 7 kwietnia. Koalicja Obywatelska chciała mieć trzech zastępców prezydenta zamiast jedynaka, którym był właśnie Piotra Borawski. Roszczenie uzasadnione, jako że według naszych szacunków KO reprezentuje 16 radnych, a WdG - dziewięciu.  

Ustawa samorządowa przewiduje maksymalnie czterech prezydentów. Do powyborczego porozumienia nie doszło, stąd demonstracyjna rezygnacja Borawskiego. 

Podobno temat nie jest jeszcze zamknięty, a niektórzy rejtanowski krok Piotra Borawskiego odczytują jako zagrywkę negocjacyjną. Inauguracyjna sesja Rady Miasta Gdańska nowej kadencji rozpoczęła się 7 maja o godz. 12. Ślubowanie złożyła na niej także prezydent Dulkiewicz. 

Maciej Słomiński, Gdańsk

Piebiak o sędzi-zdrajcy: Wszystko na to wskazuje, że on tak naprawdę jest wschodni/RMF24.pl/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także