"W kabinie pojazdu siedział także operator koparki ze żwirowni. Gdy zorientował się, że samochód spada, wyskoczył. Doznał jedynie skręcenia kostki" - powiedział Domagała. Ciężarówka jest całkiem zniszczona. Policjant dodał, że ratownicy mieli ogromny problem z wydostaniem kierowcy, który został zakleszczony w kabinie. Musieli użyć specjalistycznego sprzętu. Ciężko ranny kierowca został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policjanci badają okoliczności wypadku.