Jak podkreśla reporterka RMF FM Barbara Zielińska, niewykluczone, że po dzisiejszych przesłuchaniach treść zarzutu zmieni się na spowodowanie katastrofy komunikacyjnej. Prokurator może zmienić kwalifikację czynu, bo skala poszkodowanych jest ogromna. Rannych zostało 17 osób, w tym 4 ciężko. Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci. W szpitalach przebywa pięcioro rannych, pozostali po opatrzeniu zostali wypuszczeni do domów. Kierowcy nic się nie stało, w chwili wypadku był trzeźwy, a organizatorzy pokazu podkreślają, że to doświadczony kierowca. Norweska gazeta internetowa "Adressa" pisze, że kierowca w chwili wypadku jechał z prędkością 70-100 km na godzinę. Prokuratura podejmie dzisiaj także decyzje w sprawie środków zapobiegawczych wobec Norwega. To może być zakaz opuszczania Polski, ale i areszt. Dziś wyjaśnienia składać będą także organizatorzy pokazu oraz świadkowie wypadku. Tragiczny wypadek na oczach setek widzów Około godziny 16 Norweg, kierujący samochodem koenigsegg, stracił panowanie nad kierownicą. Na prostym odcinku drogi samochód uderzył w krawężnik, odbił się od niego i wjechał w widzów.- To doświadczony kierowca, który od lat kieruje pojazdami sportowymi - mówił na zorganizowanym w niedzielę wieczorem briefingu jeden z organizatorów imprezy Peter Ternstroem. Zaznaczył, że od wielu lat organizowania imprezy jest to pierwszy wypadek w jej historii. W tym roku Gran Turismo Polonia zorganizowano w Poznaniu po raz dziewiąty. Norweskie media z wielkim przejęciem opisują - jak same podkreślają - "tragiczny i wstrząsający" wypadek. Kanał norweskiej telewizji TV2 na swojej stronie zaznaczył, że wypadek był straszny zwłaszcza że wśród ofiar były dzieci. Na łamach dziennika "Dagbladet" współwłaściciel szwedzkiej firmy Koenigsegg Norweg Bard Eker zdradził, że zna kierowcę i właściciela fatalnego samochodu. - To straszne i tragiczne, lecz takie rzeczy się zdarzają podczas pokazów szybkich aut; nie uczestniczą w nich zawodowi kierowcy, ale właściciele wyścigowych samochodów, którzy nie mają doświadczenia w jeździe wyczynowej i niestety odpowiedzialność leży po ich stronie - dodał. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/barbara-zielinska-mordarska">Barbara Zielińska-Mordarska</a> <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/joanna-potocka">Joanna Potocka</a> Źródło: TVN24/x-news