W Białym Borze krzyżują się dwie drogi krajowe, a latem turyści jeżdżą tędy nad morze. Niektórzy kierowcy żartują, że nie mieć stąd zdjęcia z fotoradaru to prawdziwy wstyd. Z 10 strażników miejskich trzech pracuje przy fotoradarach. Skutek? - Praktycznie nie ma wypadków śmiertelnych, nie ma potrąceń - twierdzi Paweł Stanisław Mikołajewski, burmistrz Białego Boru. Gmina Biały Bór od lat uchodzi za fotoradarową stolicę Polski. Ale mandatów przysyłanych z Białego Boru jest jednak z roku na rok coraz mniej. Trzy lata temu fotoradary zarobiły dla gminy 7 mln złotych. Ale w tym roku - już tylko 700 tysięcy. "Bardzo sprytnie, ale czytelnie tu sobie wszystko rozstawili. Trzeba dobrze obserwować znaki i zwolnić, aby nasz mandat nie stał się kolejną kartą w legendzie o dokonaniach fotoradarów z Białego Boru" - komentuje Michał Morawiński z TVN Turbo. <a href="https://twitter.com/RaportDrogowy" target="_blank">Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/napisz-do-nas" target="_blank">Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/mapa-utrudnien" target="_blank">Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!</a> <a href="http://prawojazdy.interia.pl/" target="_blank">Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy</a>